Wersje językowe

MASZ PYTANIA - ZADZWOŃ 607 537 744 [pn.-pt. od 7:00 do 15:00] BĄDŹ NAPISZ sklep@pnos.pl

Tematyka wpisów
TAGI
Jej zieloność - SAŁATA
Jej zieloność - SAŁATA

Królowa Majowych, Królowa Lata – już nazwy mówią same za siebie. Sałata to królowa grządek od wczesnej wiosny do późnej jesieni. I nie tylko grządek warzywnych. To też wspaniały element rabat kwiatowych i pojemników na tarasach i balkonach. Piękna, smaczna i wartościowa. Nawet jeśli zdarzy jej się zakwitnąć to nadal wygląda całkiem dekoracyjnie, zwłaszcza odmiany liściowe Lollo i Lollo Rosa. I choć staje się gorzka to czasem i taki smaczek się przydaje.

Sałata to jeden z niewielu gatunków, którego wysiew czy sadzenie rozsady do gruntu można prowadzić prawie cały rok bez przerwy. Prawie, bo oczywiście zimą raczej trzeba zapewnić im nieco bardziej komfortowe warunki niż „pod chmurką”. Aczkolwiek można próbować wysiać nasiona odmiany zimującej Zina do gruntu w październiku tak, żeby przed zimą rośliny miały 3-4 liście. Podczas łagodnej zimy warto przykrywać w czasie mrozów. Sałata może rosnąć powoli ale stale. I nawet jeśli przystopuje - to wiosną, po dokarmieniu nawozem np. Nawozem Performance Organics OWOCE I WARZYWA, ruszy szybko i już uodporniona na zimno szybko da wczesnowiosenny plon. Do takiej uprawy ozimej trzeba wybrać odmiany określane jako wiosenne, o niezbyt rozbudowanej główce np. masłową Edytę Ożarowską, Justynę czy Jubilatkę, której liście będą wtedy bardziej czerwone. Odmiany kruche jak Królowa Lata, wprawdzie nie zawiążą wiosną główki, ale nie ona stanowi o wartości dietetycznej sałaty. To jednak „zabawa” dla wyjątkowych hobbystów, bo mimo wszystko efektu może nie być jeśli zima będzie sucha i mroźna.

 

JAKĄ ODMIANĘ SAŁATY WYBRAĆ?

Z natury rzeczy sałata zakwita podczas długich, ponad 14-godzinnych, zwłaszcza gorących dni. Dlatego w drugiej połowie maja lepiej zrobić przerwę w zasiewach, aby dorastające rośliny nie trafiły na najdłuższe dni w roku. Przede wszystkim warunkiem powodzenia uprawy sałaty jest jednak odpowiedni wybór odmiany na dany okres roku. Odmiany określane jako całoroczne takie jak sałata masłowa Edyta Ożarowska, Jubilatka, Justyna, Ewelina, Madera, Adinal są genetycznie odporne na warunki termiczne i świetlne i dobrze sprawują się zarówno wiosną i jesienią jak latem. Latem nie można sobie raczej pozwolić na uprawę sałat wiosennych i jesiennych (Alamar, sałata łodygowa Karola). Na sezon od marca do maja nadaje się sałata krucha Beata lub Olimp, masłowa Atena i Agora (do najwcześniejszych upraw pod osłonami), Królowa Majowych, Syrena, Dippego oraz Dumka. Przy wysiewie od lipca do III dekady sierpnia mogą nie zdążyć zwinąć główki, ale będziemy mieć piękne liście (np. Great Lakes 118). A w nich tkwi właśnie odżywczy sekret sałaty.

 

 JAK PRZYGOTOWAĆ ROZSADĘ SAŁATY

Uprawa sałaty z rozsady

Na dużych plantacjach sałatę produkuje się z rozsady. Skraca to bowiem okres uprawy, a że często sałata jest traktowana jako przed-, po- lub międzyplon to przygotowane wcześniej rośliny nie zabierają miejsca w gruncie. Tym bardziej, że wiosną roślinna młodzież wymaga jednak większego ciepełka niż zapewnia pogoda. Nasiona kiełkują już w temperaturze 12oC, ale zanim wzejdą wszystkie może upłynąć nawet 2-3 tygodnie. Temperatura 18-20oC zapewnia wschody już po 7-10 dniach. Potem konieczne jest jednak zapewnienie rozsadzie bardzo dużej ilości światła i stopniowe obniżanie temperatury do 12oC. Wyciągnięte, słabe rośliny przekreślają szansę na powodzenie uprawy. Nawet trudno je posadzić, żeby się nie połamały. Z rozsady można jednak posadzić sałatę już w lutym (czasem nawet do nieogrzewanych tuneli) albo na początku marca. Warto jednak przykrywać ją, zwłaszcza na noc, białą agrowłókniną. Nawet sałata nie lubi gdy jest jej za zimno.

 

UPRAWA SAŁATY Z NASION

Od marca nasiona sałaty można wysiewać wprost do gruntu. Najlepiej robić to na rozsadniku, który dla drobnych roślin łatwiej jest nam dobrze przygotować i ochronić niż docelowe grządki. Po 7-10 dniach od wysiania nasion ukażą się liścienie, a po następnych 2 tygodniach sałata będzie nadawała się do sadzenia. Na rozsadniku nie potrzebna jest też przerywka, jeśli nie będziemy zbyt długo zwlekać z sadzeniem.

  • Doskonałym rozwiązaniem są nasiona na taśmie, dzięki którym nie musimy się martwić o zbyt gęsty siew.
  • Bardzo dobrym zabezpieczeniem przed patogenami jest inkrustownie nasion. Nasiona można zainkrustować samodzielnie, jednak producenci w ofertach proponują zakup już gotowych inkrustowanych nasion - Sałata głowiasta masłowa Justyna Inkrust 1g.
  • Przed przesuszeniem nasiona chroni otoczkowanie nasion - Seria nasion otoczkowanych PNOSZwykle w skład otoczki wchodzi między innymi glinka, więc dodatkowo jest wartością dla wzrostu rośliny. Nasion nie trzeba przysypywać podłożem (może to spowalniać wschody), a wystarczy przykryć agrowłokniną, na wszelki wypadek, żeby jednak za bardzo nie wyschły.

Sałata prawie nie kiełkuje w temperaturze powyżej 25oC. Kiełki duszą się wtedy pod własną okrywą. Jeśli chcemy mimo wszystko siać sałatę to warto najpierw umieścić nasiona w lodówce, w „warzywnej” szufladzie, na 24 godziny. Po siewie, ponad rozsadnikiem ustawiamy stelaż np. z gałęzi (ok. 0,5m ponad powierzchnią gruntu) i przykrywamy go czarną agrowłókniną, pozostawiając osłonę do wschodów. Oczywiście nie zapominamy podlewać! Czarny materiał pochłania ciepło i przy gruncie temperatura jest nawet do 10oC niższa niż ponad.

Im cieplej i lepsze warunki świetlne tym uprawa sałaty trwa krócej, od 3-4 tygodni w lecie do 5-6 wiosną/jesienią. Niestety okres zbiorów z jednej wysianej partii trwa krótko, może nieco dłużej niż tydzień, szczególnie latem. Potem, zależnie od pogody, główki mogą zagniwać, albo zakwitać. Dlatego lepiej jest wysiewać niewielką liczbę nasion co mniej więcej 2 tygodnie, aby mieć przez cały sezon świeżą sałatę pod ręką.

Sprytnym rozwiązaniem jest wysokie wycinanie główek sałaty, ponad 1-2 warstwą najstarszych liści. W ciągu kilku tygodni z pąków bocznych na pozostawionej łodydze może wyrosnąć ok. 5 nowych główek. I wcale nie będą wiele mniejsze niż ta pierwsza.

 

JAK NAWOZIĆ SAŁATĘ?

Sałata nie ma dużych wymagań pokarmowych, co nie znaczy, że nie trzeba zapewnić jej odpowiedniej zawartości składników pokarmowych w glebie. Ale wystarczy jej to, co podamy przed sadzeniem np. obornik granulowany czy inne nawozy do warzyw liściowych lub ziół. Jeśli potrzeba uzupełnić w glebie sam azot (N) to wczesną wiosną najlepszy będzie mocznik (2-4 kg/100 m2). Przed późniejszymi cyklami powinna to być saletra wapniowa (8-10 kg saletry wapniowej/100 m2), a jesienią 3-5 kg saletry amonowej (o ile potrzeba, np. po uprawie ogórka, kapusty wczesnej). Po fasoli szparagowej, czy bobie w ogóle nie potrzeba uzupełniać azotu.

Nawożenie pogłówne – dokarmianie po ok. 2 tygodniach po sadzeniu jest wskazane w uprawie sałaty kruchej czyli lodowej (np. Królowa Lata, Larsen, Antar). Trzeba ją wtedy wzmocnić podając ok. 1,5 kg saletry amonowej/100 m2. Zdecydowanie lepiej dorastają wtedy jej główki.

Oprócz pomidorów i papryki, sałata i kapusta pekińska są najbardziej wrażliwe na niedobory wapnia. U warzyw liściowych jest to najgorsza choroba fizjologiczna, bo niszczy główki i nie ma co zbierać. Kiedy zobaczymy zbrązowiały wierzch główki na jakąkolwiek reakcję jest już zbyt późno, a w niektórych przypadkach nawet nie zauważymy, że to samo dzieję się w środku. Jeśli w glebie jest wapnia pod dostatkiem (1800-2500 mg/dm3) to w zasadzie wystarczy utrzymywać równomierną, sporą wilgotność. Wiosną, jeśli po pochmurnych dniach zaczyna nagle robić się gorąco warto zawiązane główki sałaty przykryć cienką, ciemną agrowłókniną, a najlepiej zieloną siatką szkółkarską. Najgorzej bywa jesienią podczas długotrwałych opadów. Woda nie ma jak odparować z wnętrza zamkniętych główek i środki „gotują się we własnym sosie”. I na to rady nie ma. Lepiej zbierać nie do końca zamknięte główki niż potem wyrzucać zgniłe.

 

CHOROBY I SZKODNIKI - ZWALCZANIE

Jesień, zwłaszcza wilgotna i ciepła to czas, kiedy na sałatę czyha najgorszy wróg – mączniak rzekomy sałaty. Choroba pojawia się nagle, szczególnie w zagłębieniach terenu, nieprzewiewnych miejscach, i szybko niszczy rośliny, na ogół w okresie zbiorów. Najbardziej podatne są odmiany kruche. Nie ma na nią środków ochrony, choć niezłym zabezpieczeniem są wyciągi z grejpfruta (np. Biosept Active) stosowane zapobiegawczo, co 2 tygodnie. Najlepszą gwarancją jest genetyczna odporność odmian. Im więcej cyferek przy symbolu BL (skrót nazwy choroby Bremia lactuce) tym odporniejsza odmiana jak np. sałata masłowa Adinal, Panter, Alamer, sałata krucha Larsen czy Antar. Hodowla odpornościowa jednak kosztuje i takie odmiany są zwykle droższe. Brak symbolu BL oznacza, że odmiana jest odporna na 4 podstawowe rasy grzyba występujące w Polsce. I w uprawach amatorski to właściwie wystarcza. Sałata w ogrodach, o dziwo i na szczęście, rzadko choruje na mączniaka rzekomego.

 Róże odmiany sałat PNOS

 

 

Sałata jest przede wszystkim źródłem składników mineralnych i witamin. Najważniejszymi witaminami są karoteny (prowitamina A) i tokoferol (witamina E) o właściwościach antyoksydacyjnych, podobnie jak obecne również w sałacie (zwłaszcza czerwonej) polifenole. Najmniej tych cennych substancji jest w środkowych, wybielonych liściach, najwięcej w zewnętrznych, dobrze wybarwionych. Dlatego najbardziej wartościowa jest sałata rzymska np. Lentissima A Montare. A im ciemniejszy zielony kolor tym lepiej, bo dodatkowo gwarantuje wysoką zawartość chlorofilu, a więc magnezu (Mg) i żelaza (Fe). Intensywnie zielony kolor sałaty nie świadczy o przeazotowaniu!!!!

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium